Ano wtedy: https://www.youtube.com/watch?v=7L4-Y_nPqMM <3
Mówcie szczerze: wiedzieślicie?
Ja przyznaję się, że pomimo tylu lat oglądania, nie zauważyłam go.
Pamiętam komentarz pod jednym z klipów z tego filmu na youtubie, w którym pewna kobieta wspomina jak oglądała "Przeminęło z wiatrem" w latach siedemdziesiątych na wielkim ekranie w teatrze i gdy nadszedł ten moment ZBLIŻENIA na Clarka - cała sala westchnęła z zachwytu...
Nie ma się czemu dziwić. Clark Cable robi niesamowite wrażenie po dziś dzień. Co samo w sobie jest nadzwyczajne. Jest sztuką.
https://www.youtube.com/watch?v=SHWOkmHsGSg
https://www.youtube.com/watch?v=OrtKjNGEWSc
https://www.youtube.com/watch?v=AGdTbIxX9p8
https://www.youtube.com/watch?v=R7qC7PbUB-M